Każdy zawód ma swoje żelazne
zasady. Farmaceuta w recepturze zawsze stosuje regułę trzech spojrzeń: patrzy
na etykietę substancji leczniczej, gdy po nią sięga, zanim odważy i gdy odkłada
na miejsce. Dziennikarz śledczy nie opublikuje materiału, gdy nie potwierdzi
informacji w minimum trzech źródłach. A Simona Brenner trzyma się jedenastu
reguł dobrej złodziejki.
Z
zawodu jest archeologiem, cenionym specjalistą od antycznej biżuterii. Jak sama
o sobie mówi: najlepszym na świecie. Jest też złodziejką dzieł sztuki, bo choć
praca na wykopaliskach jest pasjonująca, to dochodowa niestety już nie jest. A za
coś trzeba żyć. Realizuje więc różne zamówienia i znana jest z tego, że nigdy
nie zawodzi. O żadnej z jej kradzieży nie usłyszymy w mediach. Jak nikt inny
potrafi sprawnie przeszukać magazyn i wynieść z niego cenny przedmiot. A jej
najnowsze zlecenie jest szczególne. Dotyczy legendarnego złotego diademu Heleny
ze skarbu Priama ukrytego w Troi. Jak się później okazuje, nie tylko Simona
chce go ukraść. Kim jest drugi złodziej i czy zdoła przechytrzyć koleżankę z
branży?
Miałam
już dość oficerów policji, agentów tajnych służb i dziennikarzy prowadzących
śledztwo. Chciałam odpocząć od kryminału i przeczytać książkę z innego gatunku.
Chciwość z miejsca wzbudziła moje
zainteresowanie. Archeolog po godzinach kradnący dzieła sztuki? I to w dodatku
kobieta? Gdy jeszcze znalazłam informację, że autorka z wykształcenia jest
doktorem archeologii i pracowała na wykopaliskach na całym świecie, nie miałam
pytań. Wiedziałam już, że wszystkie informacje dotyczące zawodu będą
odzwierciadlały realia i jeszcze znajdą się smaczki zza kulis. Ogromnie cenię
porządny research i specjalistów piszących książki – z ufnością zapamiętuję co
ciekawsze informacje i poszerzam wiedzę ogólną. Z pozytywnym nastawieniem zaczęłam
słuchać audiobooka.
Interpretacja Joanny Gajór to
majstersztyk. Gdybym nagrywała Vbloga, w tym momencie
zaczęłabym klaskać. Byłam już pod
wrażeniem talentu Szymona Bobrowskiego przy okazji Dziewczyny w walizce, ale to, co działo się tutaj… Kiedy Simona
była już na skraju wyczerpania, bliska płaczu, wściekła, flirtowała albo
zwyczajnie była niemiła – słyszałam to. W pamięć szczególnie zapadła mi scena,
w której archeolog razem z Andreasem naradzają się szeptem (w tym czasie ktoś
natarczywie dobija się do drzwi). Miałam wrażenie, że dzieje się to obok mnie.
Często
spotykam się z komentarzem na temat audiobooków, że to nie ta forma, że ktoś
nie mógłby się skupić. Moim zdaniem trzeba pamiętać, że to nie kazanie w
Kościele ani wykład z notatek wygłaszany monotonnym głosem, przy którym tak
łatwo się wyłączyć. To żywa interpretacja tekstu, taka, która pobudza, angażuje
i nie ma prawa znużyć. W dodatku nagrywana przez osobę, która ma do tego
predyspozycje, nie tylko dobrą dykcję i przyjemną dla ucha barwę głosu, ale i
talent.
![]() |
fot. Lilianna Drzewi |
Ogromne
brawa należą się też autorce, Marcie Guzowskiej. Już po kilku pierwszych
zdaniach prologu wiedziałam, że to będzie dobra książka. Całkowicie kupiła moją
uwagę i wzbudzała coraz to większe zainteresowanie. Myślę, że bardzo dobrym
zabiegiem były bezpośrednie zwroty do czytelnika. Często ironiczne, ukazujące
charakter postaci, no i oczywiście angażujące. Przyznam się wam, że w pewnym
momencie przerwałam składanie ubrań, przecież Simona do mnie mówiła!
W
jednym z wywiadów autorka określiła Chciwość
jako książkę przygodową i taka też jest. Myślę, że doskonale sprawdziłaby się
na wielkim ekranie. Sceneria wymarzona – prace archeologiczne, tajemnica, skoki
z dachu, podróż z Troi do Samotraki przez Ayvalik i Lesbos. Z pełnymi napięcia
scenami, trupami, nieoczekiwanymi zwrotami fabularnymi.
To
moje pierwsze spotkanie z twórczością Marty Guzowskiej i na pewno nie ostatnie.
Szczególnie, że jest laureatką Nagrody Wielkiego Kalibru za Ofiarę Polikseny – kryminał archeologiczny.
Takiego jeszcze nie czytałam! Tymczasem gorąco wam polecam Chciwość – to jedna z
lepszych książek, jakie miałam okazję poznać w tym roku.
Serdecznie
dziękuję Audiotece za udostępnienie audiobooka do recenzji. W tym miejscu
możecie posłuchać za darmo pierwszych dziewięćdziesięciu minut, a gdy się wam
spodoba, kupić całość w promocyjnej cenie.