książki

James Dashner – Więzień labiryntu

10:00:00Unknown

Thomas budzi się w windzie, która ze zgrzytem jedzie w górę. Z przerażeniem zdaje sobie sprawę, że jedyne, co pamięta, to swoje imię. Nie wie, dlaczego się tu znalazł, ani co zobaczy po otworzeniu drzwi. Na pewno nie spodziewał się dużej grupy chłopców i wielkiej otwartej przestrzeni – Strefy, którą otaczają wysokie mury. Okazuje się, że trafił do centrum labiryntu. Labiryntu, w którego korytarzach czają się straszne stwory…  
Streferzy, tak jak Thomas, znają tylko swoje imiona. Nie wiedzą nic więcej: ile mają lat, co robili, ani co się stało z ich rodzicami. Jakby to wszystko zostało wymazane z ich pamięci… I nie znaleźli się tutaj przypadkowo. Dlatego codziennie próbują znaleźć wyjście z labiryntu, ryzykując życie. Wpadają w panikę, gdy następnego dnia windą przybywa po raz pierwszy dziewczyna i przekazuje tajemniczą wiadomość. Wiedzą, że nic już nie będzie takie samo. Mogą znaleźć wyjście albo zginąć.

Pytania mnożą się z każdą chwilą, lecz na żadne z nich czytelnik nie dostaje tak szybko odpowiedzi. Streferzy mają swoje rytuały i nie robią wyjątku dla ciekawskiego Thomasa. Wszystko jest zagadkowe, a powieść trzyma w napięciu, staje się mroczna, a nawet miejscami przerażająca. Opisy są plastyczne, dzięki czemu nie mamy problemu z wyobrażeniem sobie tego, o czym czytamy. „Więzień labiryntu” wyróżnia się też głównym bohaterem, który chociaż ma szesnaście lat, to jest chłopcem. Jak dotąd czytałam o Julii, Triss, Katniss, Mare i Clary, więc to bardzo miła odmiana. Thomas nie jest nieustraszony. Boi się, popełnia błędy, ale stać go też na dzielne czyny. Jedynym minusem w tej historii jest dla mnie słownictwo Streferów. Na początku rozpraszało mnie i irytowało, później jednak się do niego przyzwyczaiłam.

Z chęcią przeczytam drugi tom trylogii Jamesa Dashnera.

You Might Also Like

4 comments

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Archiwum

O blogu

Dość poważnie

Wszystkie teksty opublikowane na tym blogu są mojego autorstwa. Zabraniam ich kopiowania oraz wykorzystywania bez mojej wiedzy i pisemnej zgody.

Formularz kontaktowy